www.parkowezlotniki.fora.pl

marjak92 · Wysłany: Czw 17:19, 16 Mar 2017 Temat postu: Furtka z tyłu osiedla

Drodzy mieszkańcy. Coraz częściej przechodząc rano tylną furtką osiedla zauważyłem przepełnione kosze po piwie i wódce, dużo petów i coraz większy bałagan przy ławeczkach. Mam wielką prośbę. Zamykajmy furtkę na kluczyk. Wiem, że może to być uciążliwe dla ekip remontowych bo czasami parkują tam swoje busy ale przynajmniej róbmy to wieczorem. Szkoda by było gdyby na naszym nowym osiedlu powstała "ławeczka spod sklepu".

Ewa · Wysłany: Pią 10:37, 17 Mar 2017 Temat postu:

Dzień dobry,
Też jestem coraz bardziej zniesmaczona widokiem przepełnionych śmietników flaszkami po wódce i puszkami po piwie oraz walającymi się śmieciami i flaszkami na trawniku.
Domyślam się, że to nie są pamiątki po nas - mieszkańcach Parkowych Złotników, tylko klientach sklepu za płotem. Jeśli sami nie zadbamy o porządek, nikt inny tego za nas nie zrobi. Najwyraźniej Zarządca nasz wspaniały też jest tylko od egzekwowania od nas opłat za sprzątanie, bo już nie egzekwuje od firmy sprzątającej wywiązywania się z obowiązków.
Rozumiem, że nasze osiedle jest idealnym skrótem do przystanku, siłowni itp., bo kiedyś mieszkańcy ul. Przemyskiej musieli chodzić na około, ale to My płacimy za utrzymanie porządku i to chyba nam powinno zależeć na ładnym otoczeniu.
Chyba, że ktoś ma inny pomysł na rozwiązanie tej sytuacji, niech pisze Smile

Pozdrawiam,
Ewa

mcbrat · Wysłany: Pią 12:44, 17 Mar 2017 Temat postu:

Ja też jestem za tym, żeby furtkę zamykać.
Jak już zawiążemy Wspólnotę Mieszkaniową to być może warto też będzie zastanowić się nad jakimś systemem monitoringu. Byłoby bardzo niefajnie, gdyby plac zabaw na naszym osiedlu zamienił się w skwerek do popijania piwa, a z tego co piszecie, to już tak się zaczyna dziać. Sad

marjak92 · Wysłany: Pią 13:52, 17 Mar 2017 Temat postu:

Monitoring by się przydał! Zamek w furtce już został zepsuty... dzisiaj rano jeszcze działał a teraz nie można wsadzić klucza w zamek bo jakiś idiota pchał coś tam na siłę...
PS Na osiedlu Krzemienieckim Arkopu też było rozwiązanie na kluczyk, ale później zrobiono tam domofon i można było wchodzić przez wpisanie kodu. Zawsze to jakieś ułatwienie dla tych którym się nie chce klucza wyciągać Very Happy

kordas · Wysłany: Pią 15:09, 17 Mar 2017 Temat postu:

Tymczasowym rozwiązaniem jest chyba tylko dzwonienie za każdym razem na straż miejską - niech przepędzają typów, może im się znudzi.

Judyta · Wysłany: Pią 17:36, 17 Mar 2017 Temat postu:

a może wystarczyłby zwyczajny zamek zatrzaskowy? W ten sposób aby zamknąc furtkę nie trzeba pamiętać o użyciu klucza.

guiro · Wysłany: Pią 20:23, 17 Mar 2017 Temat postu:

Straż miejska bardzo blisko, więc trzeba dzwonić Smile

Janek · Wysłany: Pią 21:13, 17 Mar 2017 Temat postu:

Dokładnie wkładka niestety nadaje sie już do wymiany. Tak jak wspomniała Judyta, mylślę, że zamek zatrzaskowy będzie w tej chwili najprostszym rozwiązaniem. Trzeba to chyba do naszego zarządcy zglosić?

mw · Wysłany: Sob 20:58, 18 Mar 2017 Temat postu:

Dobry pomysł z tym zamkiem zatrzaskowym. Wyślę im maila, Wy też im to zgłoście. Jak dostaną kilka sygnałów od różnych osób to może coś z tym zrobią.

pozdrawiam,

MW

Zawisza Czarny z Garbowa · Wysłany: Pon 20:28, 20 Mar 2017 Temat postu:

W sprawie śmietników, napisałem do Domusa. Tak jak już w innym wątku napisałem, Pani po 40 minutach od wysłania maila odpisała, że zgłosi to koordynatorowi firmy sprzątającej. Efekt był taki, że sprzątnęli ale o ostatnim śmietniku (tym najbliżej bramki) zapomnieli...

kazik · Wysłany: Śro 20:26, 22 Mar 2017 Temat postu:

Brak wkładki w tylnej bramce ???? Ktoś wie dlaczego .....??????
Może pomyślmy o monitoringu i głównej bramie żeby zrobić zamykaną aby nikt z zewnątrz nie wchodził na osiedle ...wiem ze to zwiększy koszty ale dużo ludzi z zewnątrz tu wchodzi i średnio mi się to podoba ...śmieci w małych koszach też pełno .....

Fabian · Wysłany: Śro 22:35, 22 Mar 2017 Temat postu:

Myślę, że musimy uzbroić się w cierpliwość i zaczekać na zakończenie prac remontowo- budowlanych i wyniesienia się ekip w składzie, których są fachowcy nie tylko od prac budowlanych.
Po zawiązaniu wspólnoty mieszkańców na zebraniu można dopiero coś ustalić - zamki, monitoring czy co tam jeszcze trzeba będzie.

kordas · Wysłany: Czw 8:40, 23 Mar 2017 Temat postu:

Też myślę, że trzeba trochę czasu na ustabilizowanie sytuacji.
Tworzenie z osiedla bunkra to moim zdaniem średni pomysł - choćby z powodu placyku zabaw, który może być fajnym miejscem do integracji dzieciaków z okolicy. Lokalnym popijaczy browarków trzeba po prostu przepędzać, wzywać straż miejską lub policję - prędzej czy później się znudzą.
Może jakimś rozwiązaniem i kompromisem byłoby zamykanie bramek po zmroku?

mcbrat · Wysłany: Czw 12:04, 23 Mar 2017 Temat postu:

W lecie ciemno robi się dopiero o 22, a pijaczkowie są w ciągu dnia...
Integracja dzieciaków z osiedla z tymi z okolicy jest fajną ideą. Mnie też na tym zależy, bo sam mam dwójkę chłopaków. Ale na plac zabaw można też przyjść od strony ul. Małopolskiej, gdzie nie ma i raczej nie będzie bramki. Samozatrzaskowy zamek w bramce od strony sklepu jest wg. mnie dobrym pomysłem na ograniczenie dostępu pijaczkom do osiedlowych ławek.

kordas · Wysłany: Czw 12:15, 23 Mar 2017 Temat postu:

wydawało mi się, że przedmówcom chodziło właśnie o zamknięcie całego osiedla - wraz z wejściem od Małopolskiej.