www.parkowezlotniki.fora.pl

guiro

Czyli już pozamiatane. Oby pierwsza zniknęła zawartość piwnicy osoby, która przekazała klucze..

Karolinda

Informacja jest wiarygodna? W głowie się nie mieści, jak można się tak nieodpowiedzialne zachować... Bardzo nie fair wobec nas wszystkich.
Wiadomo kto udostępnił nasze klucze? Powinien pokryć koszty wymiany zamków. Nie kojarzę żadnego kodu umożliwiającego skopiowanie tego klucza - każdy z nas go ma?

guiro

Z kluczami dostaliśmy kod, który trzeba pokazać u ślusarza w przypadku chęci zrobienia kopii.

mcbrat

Karolinda

Faktycznie, mamy taką kartę.
Eeee, przykre to ... Jasne, że osobom dorabiającym klucz chodzi pewnie chodzi głównie o skrót, ale mimo wszystko liczba dysponujących kluczem powiększa się i tak naprawdę jakakolwiek weryfikacja nie jest już możliwa.
A, no więc osoby z poza naszego osiedla mogą też dorzucać się do już i tak wiecznie przepelnionego kontenera na śmieci
Shocked

Judyta · Dołączył: 17 Mar 2017 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Czyli potwierdziły się moje przypuszczenia. Jakiś czas temu byłam świadkiem jak pewna Pani mieszkająca w budynku obok ( nauczycielka z pobliskiej szkoły) bez skrępowania otworzyła sobie zaraz po mnie furtke swoim własnym kluczem.

Z jednej strony to tylko furtka i osobiście nie przeszkadza mi to, że sąsiedzi skracają sobie drogę do sklepu/szkoły itd ale sam fakt, że ktoś dorabia sobie klucz przy pmocy którego może dostać się do naszych klatek i komórek lokatorskich, jest już nie do zaakceptowania.

mw

Jestem oburzony. Straszna bezmyślność ze strony mieszkańca, który udostępnił kod obcej osobie.

Janek

Skrajna głupota. Teraz nie dość, że osoby postronne moją wejść wszędzie gdzie się da, to np. mogą na nasz koszt wyrzucać sobie śmieci - bo przecież mają klucz, który im na to pozwala. Myślę, że w tej sytuacji bardzniej niż odświeżenie zniszczonych ścian w częściach wspólnych należałoby wymienić wkładki w zamkach.

tunti

Jakie jest nazwisko tej osoby, która udostępniła nasz master klucz i kod? Jeśli ktoś z Państwa wie, to proszę napisać tutaj drukowanymi literami. Ta osoba zapłaci za wymianę wkładek i kluczy. W przeciwnym razie koszty obciążą budżet każdego z nas.

Skrót przez nasze osiedle do przystanku albo wygodne ławeczki dla popijających lokalsów, to nieporozumienie. Gościnność- owszem, ale teren naszego osiedla to nasza własność, nasz majątek i nasza odpowiedzialność za to, co się tutaj dzieje.

Być może nie każdy zdaje sobie sprawę, ale
1. Każdy z nas zrzuca się na ubezpieczenie i jakikolwiek wypadek osoby trzeciej (przechodnia czy dziecka, które przyszło się pobawić) na naszym terenie będzie naszym kłopotem! I to niemałym, bo osiedle-mimo obietnic Arkopu-nie jest właściwie ogrodzone i ubezpieczyciel może koszty przerzucić na nas.

2. Każdy z nas uczestniczy w kosztach utrzymania i napraw części wspólnych- za jakiekolwiek naprawy zniszczeń na placu zabaw czy małej architektury, a także w klatkach schodowych i w garażach każdy z nas będzie musiał słono zapłacić. I nie ma znaczenia czy znieszczył to ktoś z nas, czy osoba postronna.

Teraz wszystko jest nowe, ale eksploatujemy wszystko to, co tutaj mamy i bez należytej dbałości o mury, dachy, rynny, ławki, lampy, plac zabaw, trawniki i całą roślinność, instalacje itd. za chwilę będziemy mieli osiedle-złom.

Zakładajmy wspólnotę, zmieniajmy zarządcę i bierzmy sprawy w swoje ręce, bo czas nagli.

Janek

Obawiam się, że nie dotrzemy już do tego jegomościa, który udostępnił klucz.

Zawisza Czarny z Garbowa

Nazwiska nie poznamy, bo nikt się nie przyzna. Popieram kolegę wyżej, trzeba zacząć brać sprawy w swoje ręce. Spotkanie wspólnoty możemy zrobić i bez terminu Domusa.

marjak92

Zamurowało mnie! Jak można postąpić tak nieodpowiedzialnie! Myślę że ta sprawa powinna zostać zgłoszona do dewelopera a osoba udostępniająca klucz słono ukarana.

kordas

Bezmyślność totalna z udostępnieniem kluczy. Martwiący jest fakt że jeśli ktoś to zrobił a my klucze wymienimy to bardzo możliwe jest że udostępnione zostaną ponownie. Faktem jest też to że nagminne zamykanie furtki przez Nas w ciągu dnia też po części przyczyniła się do udostępnienia kluczy, bo bramka powinna być według zamykana tylko na noc. Nie róbmy z osiedla getta w ciągu dnia i zwłaszcza latem, kiedy każdy z Nas co chwilę korzysta z przejścia. Dla mnie i mojej rodziny jest męczące zamykać ją za każdym wyjściem do sklepu ale kiedy wracam po 19/20:00 to już ją zamykam. Musimy tolerować że jest przejściem na skróty dla dzieci do szkoły. Jeśli ktoś bałagani na osiedlu to też warto zwrócić uwagę słownie, bedąc świadkiem takiego zdarzenia i wychowywać ludzi a nie chcieć się zamykać z każdej strony. Według mnie mnie powinniśmy mieć inne klucze do furtki i klatek w takim wypadku. Jeszcze dodam ze sa osoby majace mieszkanie i w Arkopi w ciegielce obok, wiec moze to ta Pani otwierala furtke? moze w sumie nie doszlo do dostepnienia?