www.parkowezlotniki.fora.pl

Zawisza Czarny z Garbowa · Wysłany: Pią 23:59, 24 Mar 2017 Temat postu:

Wkładka zniknęła 2-3 temu. Myślałem, że po tym jak ktos ją uszkodził wciskając coś do środka, to serwis ją wymienił... ktoś z Was zgłaszał brak wkładki?

Krzysiek Bombel · Wysłany: Czw 15:18, 30 Mar 2017 Temat postu:

Wkładka już naprawiona sam dzisiaj sprawdzałem i działa. zobaczymy jak długo. Jak następną rozwalą to faktycznie trzeba będzie nad czymś konkretniejszym pomyśleć Smile

Mario · Wysłany: Czw 17:39, 30 Mar 2017 Temat postu:

Czołem
Nie trzeba być Szerokim Holmsem aby wydedukować że
wkładka została uszkodzona jak furtka była otwarta - przy otwartej furtce i uszkodzonej wkładce, furtki nie da się zamknąć w związku z tym ławeczki stoją otworem dla pijaczków. Jeśli furtka była by zamknięta, to uszkodzenie wkładki mija się z celem bo ławeczki będą niedostępne . Proponuję zamykać tylnią bramkę na klucz.
Pozdrawiam
Mariusz

Zawisza Czarny z Garbowa

Długo wkładka sprawna nie była. Przed chwilą zauważyłem, że przy zamkniętej furtce ktoś wsadził do środka z dwóch stron druty. Zrobił to mega inteligentnie, bo przy zamkniętej furtce.

Czuję, że ta furtka będzie walką z wiatrakami. My ją będziemy naprawiać, a ktoś będzie ja zapychał drutami...

Zawisza Czarny z Garbowa

Czy ktoś z Was na swojej skórze sprawdził dziś, w jakim stanie jest furtka z tyłu? Wciąż jest wepchnięte coś do wkładki?

guiro

Tak jest. Nie da się otworzyć furtki.

Zawisza Czarny z Garbowa

Martwi mnie to, że ta furtka będzie "kością niezgody", między nami, a osobami uważającymi, że ma być otwarta i tyle. Częściej będzie naprawiana wkładka, niż sprawny zamek.

Pytanie, czy np. elektroniczny zamek na kod zdałby egzamin i byłby lepszy...

mw

W trakcie sobotniego spaceru 'panowie spod budki z piwem' wyrazili do nas swoją dezaprobatę z powodu faktu, że furtka jest dla nich zamknięta ("że lepszy sort się od nich odgrodził"). W nocy pojawiły się ciała obce w zamku furtki. Lokalsi chcą u nas na osiedlu pić wódeczkę i przechodzić tędy na przystanek autobusowy. Obawiam się, że będą niszczyć zamek do czasu, aż się zniechęcimy i przestaniemy zamykać furtkę.

Natomiast po kolejnym zgłoszeniu sprawy do Domusa otrzymaliśmy następującą odpowiedź (cytat): "(...) dzisiaj ponownie wysłałam e-maila do serwisu konserwatorskiego. Tylko nie wiem czy ktoś z właścicieli nie robi tego celowo.".

Zatem nasz zarządca (mistrz spychologii) znowu zasugerował mojej żonie, że to my mieszkańcy sami dewastujemy nasze osiedle (Wcześniej podobną argumentację budowano w przypadku notorycznie urwanej klamki drzwi do klatki schodowej w budynku B1. Przyczyną był błąd montażowy odbojnika - drzwi opierały się klamką o ścianę zamiast ramą o odbojnik). Pozostawiam bez komentarza i niecierpliwie czekam na głosowanie wspólnoty ws. wyboru nowego zarządcy.

Pozdrawiam,

MW

Karolinda

No cóż, przykre to, tym bardziej, że to miejsce dla nas, naszych dzieci - ma być bezpieczne i już.
Bardzo sprytnie wybrnął z podobnego problemu Inkom na osiedlu Plus Park w Leśnicy: osiedle jest ogrodzone, ma dwa wejścia i aby wejść z zewnątrz trzeba skorzystać z domofonu. Nikt spoza mieszkańców osiedla nie ma możliwości chodzenia sobie przez to podwórze na skróty.
Padł argument, że takie odgradzanie się nie służy integracji z lokalną społecznością. Osobiście uważam, że dzieci w przedszkolu, szkole nawiążą nowe kontakty i przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dzieciaki spotykały się na naszym placyku zabaw. To nie dzieci są problem i pewnie zdecydowana większość
sąsiadów, ale smakosze trunków z pobliskiego sklepiku.
Myślę sobie, że gdybym miała dom, to chciałabym i płot Smile

Pozdrawiam

Fabian · Dołączył: 20 Mar 2017 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ostatnie (czyli z niedzieli 02.04.2017 r.) uszkodzenie wkładki w furtce od strony ul. Przemyskiej, zostało nagrane przez kamerę przemysłową "Pani Sklepowej". Okazało się, że robi to mieszkaniec Złotnik, który jest Jej znany. Pozwoliłem sobie zawiadomić o tym naszego zarządce chyba w poniedziałek.

Judyta · Dołączył: 17 Mar 2017 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

A ja dzisiaj dostałam odpowiedź z DOMUSa że robi to ktoś z właścicieli...

guiro

Nie DOMUS tylko na policję trzeba zgłosić nagranie.

Zawisza Czarny z Garbowa

Wychodzi na to, że musimy być nie ugięci w tej sprawie. Pijaczków trzeba gonić i uniemożliwiać im spożywanie trunków. Na razie jak widać furtka działa sprawnie.

A tak na marginesie - jak już mamy ujęcie z kamery, trzeba sporządzić profil sprawcy i mam CSI Złotniki Very Happy

Janek

Odpukać, furtka działa.

mcbrat

Dowiedziałem się niedawno od osoby, która mieszka w budynku sąsiadującym z naszym osiedlem, że niektórzy mieszkańcy tego budynku dostali od kogoś z osiedla klucz do furtki i kod pozwalający na uzyskanie dodatkowych kopii tego klucza...
Rozumiem, że furtka utrudnia im przechodzenie do sklepu, szkoły, itp., ale przecież ten klucz to "master key" i otwiera też wszystkie drzwi na klatki schodowe, do garaży i piwnic! Jego udostępnianie osobom spoza grona mieszkańców osiedla jest wg. mnie bardzo złym pomysłem, bo zmniejsza bezpieczeństwo naszych mieszkań, aut i piwnic.
Skoro osoby z tego budynku potrzebowały klucza od furtki, to lepszym rozwiązaniem było chyba wymienienie zamka w furtce na inny (nie wymagający mastera) i udostępnienie nowych kluczy mieszkańcom osiedla i sąsiedniego budynku.